Mimo tego, że nowa generacja BMW M2 dopiero na żywo robi ogromne wrażenie to i tak śmiało można powiedzieć że do perfekcji brakuje jej kliku detali. Tymi elementami są conajmniej sprężyny obniżające i dystanse. 

Seryjnie to auto stoi bardzo wysoko, a koła są nieśmiało schowane pod błotnikami, jakby nie chciały pokazać w pełni potężnej sylwetki nowej „em dwójki”. 

W tym egzemplarzu – który trafił do nas z zerowym przebiegiem – zamontowaliśmy sprężyny obniżające od AST, które obniżyły przód o 25mm a tył o 20mm oraz dystanse kół – gdzie tylko 10mm z przodu i 12mm z tyłu zrobiło ogromną różnicę w finalnej prezencji auta.